Praca na etacie a tworzenie ogrodu

 

Jak znaleźć czas na ogród pracując na etacie? - to pytanie nurtujące wiele osób, chcących zadbać o swój kawałek ziemi. W dzisiejszym poście postaram się na nie odpowiedzieć oraz przedstawić metodę małych kroków w ogrodzie. Na koniec odpowiem na pytanie, czy warto poświęcać czas na ogród?

Jak znaleźć czas na ogród pracując na etacie?

Większość z nas pracuje na etacie i ogród traktuje jedynie jako hobby. Bardzo często trudno znaleźć czas na codzienne obowiązki, nie myśląc już o uprawie własnych warzyw. Wiele poradników mówiących o permakulturze zachwala ściółkowanie jako rozwiązanie wszystkich problemów. Nie musimy pielić, nawozić, podlewać, martwić się o szkodniki. Istny raj na ziemi. Czy faktycznie tak jest? Nie chcę nikogo rozczarować, dlatego z przykrością muszę stwierdzić, że nie. Ściółkowanie i stosowanie kompostu faktycznie niesie wiele korzyści, ale nie sprawi, że jak za dotknięciem magicznej różdżki nagle nie będziemy musieli nic robić w ogrodzie oprócz wrzucenia nasion w ziemię i zbierania plonów. Niestety tak łatwo nie ma, co nie oznacza, że nie warto tego robić. Korzyści ze ściółkowania i tworzenia kompostu to szerokie tematy na osobny post, jednak wracając do dzisiejszego tematu związanego z czasem warto podkreślić, że sam proces ściółkowania i zasilania gleby kompostem wymaga od nas poświęcenia swojego czasu. Jak więc go znaleźć? Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie każdy z nas indywidualnie. Warto jednak zrobić sobie plan swoich działań i umieścić w nim czas na ogród. Wystarczy nawet jedna godzina tygodniowo. Jestem pewien, że tyle każdy z nas jest w stanie wygospodarować. Tworzenie planu działań lub dziennika w którym zapisujemy co w danym dniu robiliśmy i ile czasu na to poświęciliśmy pozwoli uświadomić sobie ile czasu tracimy na rzeczy małoistotne. Statystyki ile przeciętny człowiek spędza czasu przed telewizorem lub telefonem są zatrważające. Chociażby tutaj można "urwać" godzinę i poświęcić jeden odcinek serialu w zamian za prace w ogrodzie. Będzie do zdecydowanie zdrowsze dla nas a dodatkowo przyniesie korzyści z wychodowanych roślin.

Małe kroki jako środek na brak czasu.

Zaczynając przygodę z ogrodem, warto stosować metodę małych kroków. Zakładanie ogrodu, gdy dotychczas się tym nie zajmowaliśmy to spora zmiana w naszym życiu, więc posadzenie kilku arów roślin w pierwszym roku może okazać się porwaniem z motyką na księżyc. Ogrom prac może nas przerazić i zniechęcić do ogrodnictwa, dlatego lepiej zacząć od jednej grządki i z biegiem czasu powiększać ogród, osiągając w przyszłości pełnie swoich możliwości. Stosowanie kompostu i ściółkowanie faktycznie pozwalają zaoszczędzić czas związany np. z pieleniem jednak założenie takiej permakulturowej grządki również zabiera nam trochę czasu. Gdybyśmy chcieli od razu uzyskać spory warzywnik możemy zetknąć się z problemem braku zarówno czasu jak i materiałów na jego wykonanie. Ogród lepiej budować małymi krokami i obserwować, co daje nam pożądane przez nas efekty. Bardzo często w poradnikach znajdziemy informację, aby zacząć od roślin mało wymagających a zatem łatwych w uprawie. Dzięki ich uprawie będziemy mieć pewną bazę roślin, co do których istnieje duże prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu. Rośliny łatwe w uprawie zazwyczaj dobrze radzą sobie samodzielnie, więc nawet mała ilość czasu nie stanowi przeszkody do ich uprawy.

Czy warto poświęcać czas na ogród?

Prace w ogrodzie to jeden z lepszych sposobów spędzania czasu. Spokojnie można to połączyć z czasem dla rodziny lub przyjaciół i wspólnie zajmować się naszym kawałkiem ziemi. Niezależnie od tego czy mamy warzywnik, sad, rabatę z kwiatami, czy tylko kilka donic na balkonie, zawsze warto. Rośliny nie tylko dają owoce lub cieszą oko, ale również tworzą specyficzny mikroklimat w którym przebywanie pozytywnie na nas wpływa. Osobiście jestem zwolennikiem sadzenia roślin użytkowych, aby samodzielnie produkować zdrową żywność. Pomijając aspekty zdrowotne, własnoręcznie posiana marchewka daje więcej satysfakcji niż ta kupiona w markecie. Jest też dużo bardziej ekologiczna, ponieważ z naszej grządki trafia prosto na talerz, a więc nie potrzebuje transportu, magazynowania, itp. co przekłada się na ślad węglowy, który jest nieporównywalnie mniejszy niż tej kupionej w sklepie. Jeżeli posiadamy dzieci, mogą one doświadczać jak rozwija się roślina od niepozornego nasionka, przez kwiaty, owoce i znów do nasiona. Jest to nauka praktyczna, której nie zastąpi żaden podręcznik czy film. Posiadanie ogrodu wpływa również pozytywnie na zwierzęta, ponieważ zazwyczaj zwiększa bioróżnorodność, a więc stwarza warunki do pojawienia się nowych gatunków zwierząt. Permakulturowy ogród to zaproszenie wszelkiego życia na naszą działkę, począwszy od owadów, ptaków, płazów, gadów, małych ssaków, po bogate życie glebowe a więc grzyby, bakterie czy inne mikroorganizmy. Ogród pozytywnie wpływa zarówno na ludzi, zwierzęta i planetę, dlatego czy warto poświęcić dla niego swój czas? Oczywiście, że tak.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga